„Orkiestra”
przy parafii NSPJ w Nowym Targu
Opiekun: ks. prob. Stanisław Strojek
POCZĄTKI ORKIESTRY PARAFIALNEJ
Po raz pierwszy w historii Nowego Targu ok. 1881 roku, przy Ochotniczej Straży Pożarnej została założona orkiestra dęta. Brała ona czynny udział w życiu publicznym miasta, stanowiąc wspaniałą oprawę wszystkich większych uroczystości państwowych i kościelnych. Święta: 3 maja, 15 sierpnia i 11 listopada rozpoczynały się od Mszy Świętej polowej na ołtarzu ustawionym w centrum miasta z udziałem nowotarskich pasterzy, władz miasta, jednostek wojskowych i wiernych. Na nowotarskim rynku odbywały się również uroczystości czysto kościelne – procesja Bożego Ciała, Matki Bożej Różańcowej, Rezurekcja. Orkiestra tworzyła tu ramy muzyczne, dyktowała tempo pochodu. W jej repertuarze mieszały się hymny, pieśni i marsze religijne i narodowe, będące jednym z symboli charakteru polskiego. Bez orkiestry trudno wyobrazić sobie było wszelkie wydarzenia na terenie kościoła św. Katarzyny i św. Anny ,takie jak np.: odpust, pasterka itp.,
a także większe święta rodzinne i pogrzeby.
Władze miejskie i kościelne były gorącymi sympatykami orkiestry, udzielając w ramach możliwości pomocy finansowej w utrzymaniu zespołu a nawet wsparcia jej członków.
Po II wojnie światowej w ramach oddzielenia kościoła od Państwa władze komunistyczne zaczęły ograniczać zasięg i likwidować niektóre święta kościelne.
Rozpoczęła się planowa walka z religią. W 1965 roku orkiestra przy Ochotniczej Straży Pożarnej brała tradycyjnie udział w uroczystościach wielkanocnych, wystawiając wartę honorową w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa przy Grobie Pańskim, oraz grając na Rezurekcji w poranek Niedzieli Zmartwychwstania. Spotkało się to z ostrą reakcją ze strony władz partyjnych miasta, które przerwały działalność zespołu. Na zorganizowanym zebraniu, po ostrej dyskusji, w obecności kapelmistrza Władysława Wiśniowskiego i członków orkiestry zakazały one całkowicie wszelkich występów w kościołach i na uroczystościach religijnych. Decyzję umotywowali przywołując fakt państwowej własności instrumentów i mundurów, co wiązało się z tym, że nie można było ich używać w imprezach niefinansowanych przez władzę..
Występy w kościele były możliwe jedynie pod warunkiem, że parafia zakupi własne instrumenty i mundury. W tych czasach była to ze względu na możliwości finansowe sprawa praktycznie nie do załatwienia.
Maj 1965 roku był przełomowym dla idei powstania orkiestry parafialnej. Tradycyjne od kilkudziesięciu lat w tym miesiącu na cześć Matki Bożej codziennie rano kwartet muzyków odgrywał na wieży kościelnej pieśni maryjne. Tego maja muzykom zabrakło instrumentów, a kapelmistrzowi orkiestry Ochotniczej Straży Pożarnej władze miejskie zabroniły tam gry. Wobec tego faktu członek orkiestry OSP Kazimierz Fudalewicz za własne pieniądze /300 koron/ zakupił trąbkę na Słowacji, a drugą pożyczył od profesora szkoły muzycznej Franciszka Potoczaka. Wraz z kornecistą Stanisławem Tomczykiem zagrał na wieży. Codziennie po odegraniu majówki żegnali się ze sobą obawiając się represji ze strony komunistów. Zachęcani przez księdza Bala do zawierzania Matce Boskiej przetrwali ze swoją grą do końca maja.
Kazimierz Fudalewicz zarażony ideą zorganizowania za wszelką cenę orkiestry i rozpoczęcia jej działalności w dniu Bożego Ciała, poprosił o pomoc w zakupie instrumentów Księdza Bala. Ksiądz kupił /za 8.000 zł/ bas; resztę instrumentów wypożyczono od muzyków z okolicznych wiosek. Kapelmistrzostwo orkiestry objął prof. Franciszek Potoczak. Na pierwszy poważny występ znalazło się 11 chętnych. Byli to obok dyrygenta: Kazimierz Fudalewicz, Ignacy Bełtowski, Bronisław Krzystyniak, Jan Wojnarski, Stanisław Krzak, Marian Radwański, Adam Hudziak, Jerzy Romanowski, JózefPrzebierowski. Pierwszy oficjalny występ orkiestry dętej przy parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa odbył się podczas procesji Bożego Ciała w 1965 roku. Sprawił on wszystkim szczególną radość, scementował zespół, przyciągnął nowych muzyków.
Do dalszych prób zespół zachęcał ksiądz Bal, obejmując go swoim patronatem. Nadszedł czas kompletowania własnych instrumentów i żmudnej pracy nad repertuarem. Pierwsze próby odbywały się w domu Kazimierza Fudalewicza. Z czasem Br. Krzystyniak, K. Fudalewicz i Jan Kolus zorganizowali zbiórkę pieniędzy wśród bogatych rzemieślników Nowego Targu na zakup instrumentów. Kuśnierze i rzeźnicy ofiarowali w po 500-1000 zł /były to duże sumy/. Za te pieniądze kupiono czinele, bęben, 3 tenory, 2 basy, 2 alty,
2 skrzydłówki. Do szczególnych ofiarodawców należała matka Bronisława Krzystyniaka, dzięki ofiarowanym przez nią 100 dolarom zakupiono 2 trąbki i 2 klarnety. Proces kompletowania instrumentów trwał jeszcze kilka lat. Dokupiono flet, werbel, saksofon, baryton.
GOSPODARZ I KAPELMISTRZOWIE
Pierwszy Kapelmistrz – Franciszek Potoczak
Ten profesor Szkoły Muzycznej w Nowym Targu był pierwszym kapelmistrzem orkiestry. Zorganizował ją od strony muzycznej. Po swojej rezygnacji nadal był z nią związany
Drugi Kapelmistrz – Władysław Wiśniowski
Od strony muzycznej najwięcej orkiestra zawdzięcza jemu. Zrezygnował on z gry orkiestrze OSP i objął kapelmistrzostwo po Franciszku Potoczaku. Jego zdolności przywódcze i muzyczne przydały się zespołowi. Choć nie był muzykiem z wykształcenia, to miał wielką intuicję muzyczną. Już w początkowym okresie pomagał w zakupie instrumentów. Całym sercem oddany orkiestrze poświęcił jej bardzo dużo czasu. Przez wiele lat samotnie pracował nad repertuarem, opracował głosy na poszczególne partie instrumentów. Prowadził próby dwa razy w tygodniu, uczył chętnych chłopców gry na różnych instrumentach. Zgromadził i skompletował nowy repertuar. Kapelmistrzostwo utrzymał do końca swego życia.
DALSZE LATA DZIAŁALNOŚCI
W 1967 roku proboszczem parafii NSPJ został ksiądz dr Marian Stawarz. Był to wielki miłośnik orkiestry. Za jego kadencji została zbudowana w kościele nad chórem sala do prób ze specjalnym pomieszczeniem na instrumenty muzyczne. Ks. Proboszcz zezwolił też na zbieranie składek na chórze od wiernych podczas Mszy Św. Pieniądze te umożliwiały przez długie lata egzystencję orkiestry: zakup papieru i książeczek nutowych, nowych instrumentów oraz ich naprawę i konserwację. Organizowane były również pielgrzymki do Częstochowy, Niepokalanowa oraz gościnne występy m.in. na Kowańcu, w Szczawie, Ostrowsku, Zakopanem, Ludźmierzu i innych okolicznych miejscowościach.
Po śmierci Władysława Wiśniowskiego kapelmistrzostwo objął Stanisław Tomczyk. Obecnie tę funkcję pełni Andrzej Wiśniowski
Orkiestra Parafialna przy kościele pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Targu daje w ciągu roku około 50 koncertów- występów. Jest obecna we wszystkie święta kościelne, procesje. Corocznie współorganizuje z chórem koncert kolęd, który nawet w dzisiejszych czasach cieszy się dość dużym powodzeniem.
Najbardziej popularne wśród wiernych Nowego Targu są występy kwartetu muzyków, od lat w każdy majowy poranek na wieży kościelnej gdzie grane są pieśni Maryjne.
Do szczególnych osiągnięć zespołu należy czynne uczestnictwo w następujących wydarzeniach:
– 1966 rok – peregrynacja ram obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej z udziałem prymasa Polski Stefana Wyszyńskiego i kardynała Karola Wojtyły /po uroczystościach godzinny koncert/,
– 1979 rok – powitanie i Msza Św. celebrowana przez papieża Jana Pawła II na nowotarskim lotnisku,
– 1982 rok – Niepokalanów, uroczystości ogłoszenia świętym o. Maksymiliana Marii Kolbego,
– Mszy Św. za Ojczyznę, ku czci i pamięci żołnierzy AK w Szczawie celebrowana przez prymasa Józefa Glempa
– 1988 rok – Ludźmierz, 25-lecie koronacji figury Matki Boskiej Ludżmierskiej,
– Uroczystość poświęcenia kościoła w Maniowach Nowych,
– 1989 rok- Wysokiej k. Jordanowa, 50 rocznica wybuchu II wojny światowej
Orkiestra ściśle współpracuje również z parafią św. Katarzyny. Obok wielu występów, od maja do października przez okres trzech lat każdego 13-go dnia miesiąca uczestniczy tu również we Mszy św. za Ojczyznę i różańcu fatimskim.
Podsumowując długoletnią działalność orkiestry, należy podkreślić, że dzięki wytrwałości i poświęceniu wielu ludzi między innymi z Ostrowska, można było uświetnić muzyką setki małych i wielkich uroczystości. Do czasów obecnych przetrwało bardzo niewiele zespołów tego typu – nie istnieje już Orkiestra Miejska. Trzeba zatem zrobić wszystko, aby zachęcić młodych, nowych ludzi i wszystkich sympatyków do wsparcia swym talentem, dobrym słowem, radą i zachętą to dzieło, aby nie zaprzepaścić dorobku muzycznego środowiska Nowego Targu.
Na podstawie wspomnień Kazimierza Fudalewicza